News

Czy warto „trzymać się” zalecanych przez producenta terminów dokonywania inspekcji kontrolnych? Bez wątpienia warto. Od tego zależy ogólna sprawność pojazdu, co w znaczący sposób wpływa na bezpieczeństwo jazdy. Wszystkie sprzedawane na terenie Unii Europejskiej pojazdy są dostarczane z mniej lub bardziej rozbudowaną instrukcją obsługi (tzw. user manual), w której producent określa dokładnie co należy sprawdzić, a co bezwzględnie wymienić po przejechaniu wskazanej ilości kilometrów.

O ile motocykliści w większości biorą sobie do serca zalecenia producentów, albo wyraźne sugestie mechaników, o tyle kierowcy samochodów doprowadzają niejednokrotnie swoje pojazdy do opłakanego stanu. Wymiany zużywających się podzespołów dokonują gdy już puka, stuka lub szarpie. Niektóre pojazdy rzeczywiście sprawiają wrażenie, że następnym parkingiem dla nich powinna być okolica złomowca albo huty.

Ale skąd takie różnice w stanie technicznym pojazdów? Wieloletnie doświadczenie podpowiada, że ogólny stan pojazdu jest rezultatem troski jego właściciela o usuwanie nawet najmniejszych defektów w pierwszej fazie ich wykrycia. Przykład? Kocki hamulcowe. Klocki należy wymieniać gdy okładziny ciernej jest mało, ale wciąż tam jest! W innym przypadku, razem z klockami będziemy musieli wymienić tarcze. Tak jest również z innymi podzespołami. Stąd tak ważne są systematyczne, zgodne ze wskazaniami producenta kontrole stanu pojazdu. Zaoszczędzimy dzięki temu sporo środków na poważniejsze remonty, które mogą nam również opóźnić rozpoczęcie sezonu.

Użytkownicy Mike Technik mają ułatwione zadanie, gdyż pośród rozmaitych danych serwisowych i instrukcji napraw, publikujemy tam szczegółową tabelę określającą interwały wymian i kontroli (zakres prac serwisowych). Do wyceny usługi może również się przydać kalkulacja czasu wykonania inspekcji, którą wskazuje producent motocykla.

Materiał ten jest bardzo pomocny, zwłaszcza gdy dany serwis obsługuje dużą ilość klientów i spamiętanie poszczególnych pojazdów przez mechanika jest właściwie niemożliwe. Mając te dane „pod ręką” można również stanowczo poinformować właściciela pojazdu o konieczności dokonania konkretnych czynności, bowiem producent je wprost zaleca. Z naszych doświadczeń wynika, że znikoma część kierowców wchodzi z tymi danymi w polemikę i stosuje się do zaleceń.

Aby dowiedzieć się więcej o Mike Technik - kliknij tutaj.