"Włoska Robota"


  • 2022-03-21 09:24
 
UWAGA! Jest to artykuł archiwalny. Niektóre informacje takie jak ceny, lista towarów itp. mogą być już nieaktualne. Wszelkie aktualne dane znajdują się w aplikacji MIKE.

… i nie chodzi tu wcale o filmowy hit z 1969 roku lub jego remake z 2003, tylko o to, w jaki sposób włoski sektor niezależnych serwisów motocyklowych jest w stanie obsłużyć niemal 8 mln. użytkowników jednośladów, pokonujących ponad 8 razy więcej kilometrów rocznie w porównaniu z polską średnią.

Dotarliśmy do niezmiernie interesujących danych opracowanych przez Agencję GiPA, badającą od lat firmy w sektorze motocyklowym i samochodowym w wielu krajach świata. Zainteresowały nas wyniki ankiety przeprowadzonej we Włoszech, gdyż jest to największy rynek jednośladów w Europie. Czy doświadczenia Włochów można odnieść do polskich realiów?

Populacja Włoch wynosi nieco ponad 60 mln. osób. Wielkość kraju jest nieco mniejsza niż wielkość Polski, ale to nie ma tak dużego znaczenia dla naszych rozważań. Ważne jest to, że we Włoszech funkcjonuje blisko 7000 (dokładnie 6982) niezależnych warsztatów motocyklowych oraz ok. 2000 warsztatów ASO, które według GiPA odwiedza 30% użytkowników jednośladów. Zatem z usług niezależnych warsztatów korzysta ponad 5,5 mln. kierowców.

Analiza polskiego rynku jest trudniejsza, bowiem nie ma pełnych i rzetelnych danych na interesujące nas tu tematy. Z nieoficjalnych danych wynika, że w Polsce mamy wykupionych ok. 750 tys. polis OC na jednoślady. Dlatego nie bierzemy pod uwagę (naszym zdaniem) zawyżonych danych dot. ilości zarejestrowanych jednośladów, które wskazują na 1,3 mln. Z naszych danych wynika, że w Polsce mamy ok. 2500 warsztatów. Ich ilość nie zmienia się znacząco od kilku dobrych lat.

Zastanawiające jest to, w jaki sposób Włosi są w stanie obsłużyć taką ilość pojazdów?

Z prostego rachunku wynika bowiem, że przeciętny włoski warsztat obsługuje 785 pojazdów, przy założeniu, że jest on odwiedzony przez jednego właściciela jedynie 1 raz w roku, co przy włoskich przebiegach wydaje się być wartością grubo zaniżoną. Przyjmując, że w Polsce nikt nie serwisuje pojazdów w ASO, co z natury jest myśleniem niepoprawnym, jeden warsztat serwisuje zaledwie 300 pojazdów. Jak w takim razie Włosi są w stanie tego dokonać?

Kolejne analizy GiPA odpowiadają nam na to pytanie dość jednoznacznie.

Przeciętny skład osobowy niezależnego włoskiego warsztatu to 2,08 osoby z czego 1,66 to mechanicy. Na pierwszy rzut oka wygląda to podobnie jak w Polsce, gdzie dominują małe serwisy, zatrudniające od 2 do 3 pracowników (z właścicielem włącznie). Średnia wielkość warsztatu też jest podobna jak w naszym kraju i wynosi 128 m2.

Tajemnica wyjaśnia się w tabeli prezentującej wyposażenie przeciętnego, włoskiego, niezależnego warsztatu motocyklowego:

- 70% posiada analizatory spalin,
- 73% posiada wyważarki do kół,
- 84% posiada montażownicę do opon,
- 71% posiada komputer diagnostyczny,
- 31% mechaników uczestniczyło przynajmniej w jednym szkoleniu branżowym w roku.
- Średnia ilość podnośników na jeden warsztat to 2,22.

Pozostawiamy temat do indywidualnych przemyśleń.